
Czy
akwarium morskie jest ładniejsze od słodkowodnego? No cóż – to rzecz
gustu (oraz, oczywiście, umiejętności jego twórcy), ale faktem
pozostaje, że większość laików (a więc osób na co dzień niezwiązanych z
akwarystyką i oglądających akwaria tylko sporadycznie, np. na wystawach
akwarystycznych) uważa za bardziej atrakcyjne właśnie akwaria morskie.
Zapewne jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest dużo większa
różnorodność organizmów, jakie można w nich hodować, począwszy od ryb,
poprzez cały przekrój bezkręgowców osiadłych i mobilnych. Doskonałym
przykładem tej bioróżnorodności jest typ szkarłupni (Echinodermata)
grupujący kilka gromad zwierząt tak różnych od siebie, że na pierwszy
rzut oka trudno uwierzyć, aby mogły być ze sobą w jakikolwiek sposób
spokrewnione. Wiele z nich, takich jak strzykwy, jeżowce, rozgwiazdy czy
wężowidła, można z powodzeniem pielęgnować w domowym akwarium.
Szkarłupnie
zamieszkują głównie morza i oceany, choć nieliczne z nich bywają
spotykane również w estuariach, a nawet w wodach słodkich. Są typem
niezwykle bogatym w gatunki – do tej pory opisano ich ponad 7000, co
więcej, w osadach kopalnych odkryto pozostałości po 13 000 gatunków już
wymarłych, niezwykle licznie zamieszkujących dawne oceany. Najstarsze
znalezione szczątki pochodzą sprzed 540 milionów lat. Na podstawie
obecnie dostępnych informacji ustalono podział tego typu na trzy
podtypy. Pierwszy z nich – gładce (Homalozoa) – obejmuje wyłącznie
organizmy kopalne, drugi – nóżkowce (Pelmatozoa) – grupuje cztery
gromady, z których do naszych czasów dotrwała tylko jedna – liliowce
(Crinoidea). Wreszcie trzeci podtyp – beznóżkowce (Eleutherozoa) –
skupia pięć gromad – jedną kopalną i cztery, przedstawiciele których
żyją współcześnie. Są to: strzykwy (Holothuroidea), rozgwiazdy
(Asteroidea), jeżowce (Echinoidea) oraz wężowidła (Ophiuroidea). Jako
ciekawostkę warto dodać, że w pochodzących sprzed ćwierćwiecza książkach
można znaleźć wzmiankę o jeszcze jednej gromadzie szkarłupni –
kołonicach (Peripoda). Te odkryte dopiero w 1986 r. organizmy
rzeczywiście zaklasyfikowano początkowo w randze osobnej gromady, po
poddaniu ich szczegółowym badaniom włączono je jednak do rozgwiazd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz