Szafka pod duże akwarium
Budowa
szafki pod duże akwarium jest pewnym wyzwaniem, z którym większość
akwarystów musi sobie poradzić. Oczywiście gotowych rozwiązań jest sporo
na rynku, ale często nie pasują one do pozostałych mebli w pokoju, albo
sami mamy inny pomysł, swoje własne rozwiązanie. Prócz funkcjonalności
taki mebel musi być stabilny, ładny, no i zapewne będzie stał w
mieszkaniu przez kilka lat.

Chciałbym podzielić się swoim rozwiązaniem. Być może przyda się komuś, ktoś je udoskonali. Główne założenia były następujące:
- szafka musi wytrzymać znaczny ciężar - ponad 600 kg,
- musi posiadać możliwość poziomowania,
- musi mieć schowki na oprzyrządowanie akwarystyczne, szufladę, półkę,
- tył szafki musi być cofnięty, by za meblem było miejsce na kable, rury od filtrów.

Udałem
się z projektem do znajomego stolarza, który zasugerował by pionowe
ścianki nośne, blat oraz podstawa szafki była wykonana z podwójnej płyty
18 mm. Mebel był gotowy po kilku dniach. Natomiast sporo czasu zajęło
poszukiwanie odpowiednich nóżek, które będą wykręcane i wytrzymają
znaczny ciężar. Takich nóżek zostało zamocowanych osiem sztuk i znajdują
się bezpośrednio pod pionowymi ściankami nośnymi.

Po ustawieniu
szafki przyszedł czas na wyciszenie wnętrza. W jednej komorze
przykleiłem kawałki starej wykładziny podłogowej, zamocowałem koszyczki
na testy akwarystyczne. Koszyczki kupiłem okazyjnie w Biedronce po 2,-
zł sztuka.

Zostały one zamocowane na haczykach, by można było je zdjąć przy wyjmowaniu filtra zewnętrznego, czy butli CO
2.
W szafce bez problemu mieszczą się następujące akcesoria - komora lewa:
duży filtr zewnętrzny, butla 1,5 kg, cztery słoiki z rozpuszczonymi
solami, testy akwarystyczne, węże, gąbki filtracyjne i cała masa różnych
"potrzebnych rzeczy", w lewej komorze umiejscowiony jest mały filtr
zewnętrzny, filtr UV i dość pokaźna kolekcja płyt CD i DVD. Szuflada
pełni zaś rolę przechowalni najczęściej używanych przedmiotów, jest zarazem na tyle wysoka, by zmieściły się w niej buteleczki z
preparatami akwarystycznymi.