czwartek, 1 sierpnia 2013

Akwarium 4/2013 (154)

Spis treści :


  • Zbigniew Strzelecki - Ryby i herby państwowe
  • Dr Hubert Zientek - Ryżówka (Oryzias woworae) – perełka z Celebes
  • Bartosz Strzała - Gustowny karzeł w akwarium – Neoheterandia elegans, Henn 1916
  • Andrzej Kociołkowski - Żychlin 2013
 

Zeszyty Akwarystyczne nr 43

Marzenna Kielan - Bocje dla zuchwałych

 
Kiedy zastanawiam się, dlaczego moją uwagę przyciąga jakiś gatunek lub cała grupa ryb, do głowy przychodzą mi najrozmaitsze odpowiedzi. Czasem jest tak dlatego, że ryby wykazują niezwykłe zachowania rozrodcze i rodzicielskie. Czasem skupiam się na wyglądzie i ubarwieniu. Bywa, że pociąga mnie wyzwanie, jakim są niezwykle rzadkie i trudne do utrzymania ryby. Jest jednak grupa ryb, które pokochałam już wiele lat temu miłością czystą i bezwarunkową za to, że są po prostu zabawne. To ryby należące do rodziny Botiidae, zwane potocznie bocjami. Bocje tańczące przy szybie lub w toni, bocje śpiące „do góry nogami”, bocje upchnięte, jak sardynki w puszce, w ciasno wydrążonym pniu, bocje patrolujące rewir, bocje „szarzejące” w jednej chwili. Wszystkie te wspomnienia, i wiele innych, sprawiają, że trudno mi się nie uśmiechać, nawet teraz, przymierzając się do napisania o nich w sposób całkowicie przecież poważny. Bez cienia wątpliwości, po wielu latach rozwijania zainteresowań, jestem dziś znowu w punkcie, w którym na pytanie o ulubioną rybę w odpowiedzi z pewnością wskazałabym bocję.