Wszyscy
wiemy,iż utrzymanie pięknego akwarium roślinnego wymaga podawania do
wody odpowiednich nawozów. Ich bujny wzrost czasami wymaga od nas
codziennego ich dozowania O ile samych nawozów na rynku jest wiele, tak
samych urządzeń służących do ich podawania jest jak na lekarstwo.
Dlatego większość akwarystów dozuje je ręcznie. Nikomu nie trzeba
tłumaczyć jakiej wymaga to systematyczności i dyscypliny, by codziennie
podać te kilka mililitrów życiodajnego płynu.
Mając
smykałkę do majsterkowania, można znacznie sobie czynność podawania
nawozów zautomatyzować. Pomysł na mój dozownik zaczerpnięty jest z
popularnego specjalistycznego forum. Jego głównym sercem jest pistolet
do baniek dla dzieci a właściwie jego główna część -miniaturowa pompa
perystaltyczna. To ona właśnie podaje kilka mililitrów płynu. Głównym
założeniem jest zsynchronizować te podawanie w czasie aby uzyskać
odpowiednią dawkę płynu
Dozownik
w założeniu jest tak zrobiony, aby jak najmniej rozbierać
zabawkę.Dzięki temu oszczędzamy czas i możemy z powrotem wrócić do
pistoletu gdy dozownik nie będzie nam już potrzebny.Do prawidłowego
działania potrzebny jest nam jeszcze zasilacz 4,5V oraz sterownik
czasowy sekundowy dzięki któremu dokładnie skalibrujemy nasz dozownik.
Dozownik odmierza 5ml płynu przez 16 sekund.Teraz wystarczy podzielić
dawkę nawozu na cały tydzień i zaprogramować sterownik.
Jak
widać sterownik zaprogramowany jest na trzy pistolety. W chwili obecnej
podłączony jest jeden .Jak sprawdzi się w praktyce dodam dwa następne.
Do dozownika dodane jest strzykawka 100 ml w celu łatwej kontroli
podawanego nawozu.