Dzikie Żyworódki
Z pewną dozą przesady można powiedzieć, że żyworodność nie zna granic.
Liczba opisanych dzisiaj gatunków ryb żyworodnych idzie w setki.
Skupione w wielu rodzinach, podrodzinach i rodzajach, zamieszkują one
obie półkule i wszystkie – z wyjątkiem Antarktydy – kontynenty. Bywają
spotykane w najrozmaitszych typach wód i środowisk. Nie składają ikry
nie tylko wszędobylskie, kosmopolityczne i podbijające świat ryby z
rodzaju gambuzja (Gambusia sp.), ale również endemiczne i, niestety,
ginące na naszych oczach w swych macierzystych meksykańskich akwenach
ameki wspaniałe (Ameca splendens). Żyworodność – jako wykształcone w
toku ewolucji fenomenalne przystosowanie rozrodcze – nie ominęła tak
odległych na drabinie systematycznej ryb, jak, z jednej strony, małe,
łagodne i żyjące na bagnach Florydy drobniczki (Heterandria formosa), a z
drugiej strony – stała się ona udziałem płaszczek słodkowodnych, owych
zdumiewających ryb dennych. Ich płaskie ciało (tzw. dysk) wieńczy
biczykowaty i ząbkowany ogon, na którym mieści się kolec jadowy.
Najbardziej znaną przedstawicielką rodziny Potamotrygonidae jest
płaszczka plamista (Potamotrygon motoro), która zaczęła od niedawna
gościć w akwariach wystawowych i specjalnie jej poświęconych zbiornikach
hodowlanych, aranżowanych przez doświadczonych hobbystów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz