Tym
razem nasz Klub postanowił wybrać poza Olsztyn. W chwili obecnej gdy
większość klubowiczów to mieszkańcy Olsztyna, wystawienie stoiska poza
jego granicami to całkiem spore wyzwanie organizacyjne. Na szczęście
udało się nam znakomicie. Bardzo dużo pomógł nam w jego przygotowaniu
kolega Jacek Jędrzejrzyk.
Gdy
przyjechaliśmy rano do Szczytna zastała nas pogoda na którą Indianie
mówią "deszcz w twarz". Miasto zresztą przywitało nas bardzo sennie.
Pustki na ulicach za nic nie wskazywały na to iż wieczorem będą tu
tłumy. Wprost przeciwnie nawet podczas zwykłego dnia bywa tutaj więcej
ludzi. Nie zważając jednak na wszystkie przeciwności dziarsko
przystąpiliśmy do rozkładania naszego stoiska. Tym razem chcieliśmy
pokazać krewetki: filtrujące - Atyopsis moluccensis i karłowate:
Caridina cf. cantonensis "Crystal Red" oraz Caridina gracilirostris "Red
Nose" . Aranżację wykonaliśmy z korzenia i gałęzatki kulistej
(Cladophora aegagropila). Jako podłoża użyliśmy ciekawego żwirku w
pieknym niebieskim kolorze. Żwirek firmy Ekol
ma właściwości absorbcyjne, wiążąc z wody wszelkie nieczystości.
Dostaliśmy go do testowania więc wkrótce napiszemy o nim więcej.
Na
imprezie byliśmy do późnych godzin wieczornych. Nasze stoisko
odwiedziło całkiem sporo osób. Jednym z nich był nasz zaprzyjaźniony
kolega Pan Andrzej Kociołkowski z żoną Marią, zapalony akwarysta
uczestnik wielu wydarzeń związanych z akwarystyką. Dla wielu
forumowiczów bardziej znany jako kocan1.
Ogólnie
imprezę, pomimo nie dość sprzyjającej aury, uważamy za całkiem udaną.
Mamy nadzieję że to nie ostatnia nasza wizyta w Szczytnie. Przy okazji
chcielibyśmy również podziękować miłej Pani ze sklepu akwarystycznego,
która pomagała nam w urządzaniu stoiska oraz dzielnie rozdawała nasze
ulotki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz